Wciąż najbardziej popularnym materiałem ociepleniowym jest styropian: spienione tworzywo sztuczne. Alternatywą dotychczas była głównie wełna mineralna, do której wytworzenia potrzebne są ogromne temperatury powyżej 1000°C. Proces ten jest przez to bardzo energochłonny, a przez to nieprzyjazny środowisku. Na szczęście w przypadku izolacji wdmuchiwanej wykorzystuje się ekologiczną celulozę. Co to za materiał i dlaczego może być ono rozwiązaniem przyszłości? Sprawdź sam!
Skąd bierze się wełna celulozowa i jakie ma właściwości
Materiał izolacyjny pochodzący z recyklingu? Tak, to jest możliwe w przypadku celulozy. Jest to materiał drewnopochodny, ale do celów docieplenia budynków pozyskuje się już z przetworzonej masy papierowej. Ta z kolei to wyrzucone gazety, kartony i inne papierowe odpady po długim namaczaniu. W całym procesie produkcyjnym celulozy nie wykorzystuje się chemicznych dodatków czy innych substancji nieprzyjaznych środowisku.
Dlaczego wełna celulozowa jest bardziej atrakcyjna od wełny skalnej czy szklanej? Przede wszystkim ma lepsze właściwości izolacyjne. Jednak warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden składnik, który znaleźć można w wełnie mineralnej: formaldehydu. Związek ten jest szkodliwy dla zdrowia człowieka.
Dlaczego warto stosować celulozę jako izolację wdmuchiwaną?
Do docieplenia stropów i poddaszy metodą wdmuchiwaną można wykorzystać zarówno wełnę celulozową, mineralną, jak i rozdrobniony styropian. Dlaczego jednak warto postawić właśnie na ten pierwszy materiał?
- Jak już wcześniej było wspomniane, celuloza jest przyjazna środowisku, w odróżnieniu od pozostałych dostępnych materiałów izolacyjnych.
- Najlepiej chroni przed chłodem i mrozem, ponieważ cechuje się najniższą przewodnością cieplną.
- Celuloza idealnie sprawdza się także w wygłuszaniu budynku. Z jej pomocą zapewnisz sobie spokój i ciszę, nawet w głośnej, ruchliwej okolicy.
- Dużo mówi się o niepalności lub samogasnącym styropianie. Jednak wełna celulozowa również dobrze zabezpiecza przed rozprzestrzenianiem się ognia – w czasie produkcji włókna są impregnowane, dzięki czemu stają się niepalne.
- Celuloza może pochłaniać nawet do 15% pary wodnej. Jednak, w odróżnieniu od wełny mineralnej, nie pogarsza to jej właściwości izolacyjnych. W praktyce oznacza to, że przestrzenie docieplone wdmuchiwaniem celulozy do pewnego stopnia są klimatyzowane, co zwiększa komfort mieszkańców.
- Wełna celulozowa jest odporna na pleśnie, grzyby oraz bakterie, zapobiegając tworzeniu się takich kolonii nawet w gorzej zabezpieczonych, trudno dostępnych miejscach.
- Wdmuchiwana celuloza wypełnia dokładnie całą powierzchnię poddasza. Dodatkowo jest to izolacja bezspoinowa, zatem masz pewność, że w żadnym miejscu nie powstaną mostki cieplne!
Celuloza jest nie tylko w pełni funkcjonalnym materiałem ociepleniowym (z parametrami lepszymi od popularnych materiałów), ale także spełnia wszelkie normy bezpieczeństwa.
Czy warto stawiać na wełnę celulozową?
Kiedy powinno się zastanowić nad dociepleniem poddasza? Praktycznie zawsze, jeśli tylko w ten sposób będzie można obniżyć przewodność cieplną zewnętrznej przegrody budynku, najczęściej dachu. Wdmuchiwanie izolacji spowoduje bowiem niższe zapotrzebowanie na ciepło, a zatem – niższe spalanie paliwa przez system ogrzewania centralnego. Zatem stosowanie celulozy w taki sposób można traktować jako zieloną inwestycję, której zwrot może nastąpić nawet w ciągu dwóch lat!
Rekuperacja a ogrzewanie budynku: czy można to jakoś połączyć?
Synergia to połączenie działania dwóch systemów, które daje lepsze rezultaty, niż działanie obu systemów osobno. O takim zjawisku można mówić w przypadku połączenia rekuperacji oraz systemu grzewczego. Najlepiej z wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła współpracuje pompa ciepła. Dlaczego tak jest i jak to wykorzystać na swoją korzyść? O tym więcej przeczytasz poniżej.
Jakie systemy grzewcze można łączyć z rekuperacją?
Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła ogranicza straty cieplne nawet do 90% (związane z wymianą powietrza w budynku). W ten sposób zmniejsza się też zapotrzebowanie ciepła dla budynku, a w konsekwencji ilość wykorzystanego paliwa. W tym sensie rekuperacja doskonale współpracuje z każdym systemem ogrzewania centralnego, minimalizując koszty, a tym samym, generując ogromne oszczędności. Jednak systemy takie działają niejako osobno, uzupełniając się tylko uzyskanymi efektami.
Jeśli chcemy fizycznie połączyć rekuperacje ze źródłem ciepła, to drugie musi mieć charakter niskotemperaturowy. Tym samym nie może to być kocioł węglowy, na pellet, olejowy czy na olej napędowy. Pewnym rozwiązaniem może być ogrzewanie elektryczne instalowane na przewodach wentylacyjnych. Jednak znacznie większa sprawność cechuje pompy ciepła.
Bezpośrednie połączenie pompy ciepła i wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła
Istnieją już pierwsze próby łączenia pomp ciepła bezpośrednio z rekuperacją. Taka współpraca działa na dwóch poziomach. Wyjście z jednostki odzysku powietrza dzielone jest na dwa strumienie (z możliwością sterowania przepływu). Jeden kierowany jest od razu do systemu wentylacji, natomiast drugi przechodzi przez jednostkę wewnętrzną pompy ciepła, ulegając ogrzaniu (lub ochłodzeniu przy dodatkowej funkcji klimatyzacji). W ten sposób możliwe jest sterowanie temperaturą wyjścia.
Aby jeszcze bardziej zwiększyć sprawność takiej synergii, wykorzystuje się powietrze wylotowe z wentylacji. Nawet przy najlepszym systemie odzysku ciepła, powietrze to będzie miało wyższą temperaturę, niż otoczenie budynku. Dlatego też nakierowuje się je na jednostkę zewnętrzną pompy ciepła. Ten prosty zabieg zwiększa temperaturę dolnego źródła, a tym samym zwiększa skuteczność działania pompy. Szczególnie w mroźne dni, gdy sprawność takiego ogrzewania jest z reguły niższa.
Na razie system taki działa w niewielkich mieszkaniach, z referencyjnym pomiarem temperatury w jednym pomieszczeniu. Jednak system ten może być wspomagany dodatkowymi jednostkami grzewczymi (jak elektryczne kaloryfery w łazience czy sypialni). W przyszłości natomiast może to być kolejny krok do domów zeroemisyjnych.
Czy warto łączyć rekuperację i pompę ciepła?
Jeśli chodzi o instalację w swoim domu zarówno pompy ciepła, jak i rekuperacji – jest to z pewnością korzystna praktyka dla budżetu domowego. Współpraca tych dwóch systemów z pewnością ograniczy zużycie energii elektrycznej w ciągu całego roku. Jednak równie duże korzyści można uzyskać, łącząc inne systemy grzewcze z wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła. Jest to także kierunek przyjazny środowisku.
Natomiast bezpośrednie łączenie pompy ciepła z kanałami wentylacyjnymi za rekuperatorem ma pewną wadę – trudność w sterowaniu temperaturą dla poszczególnych pomieszczeń. Jednak w przyszłości takie połączenie może stanowić podstawowy sposób ogrzewania budynków. Szukając idealnych synergii, do układanki można dołożyć także instalację fotowoltaiczną. W ten sposób duża część pozyskiwanego prądu może posłużyć do ogrzewania budynku (lub ochładzania latem).
